Witam serdecznie.
Dzisiaj, obiecuję, już ostatni raz świątecznie. Bombki ze wstążką wykonane już po świętach. Zobaczyłam takie w sieci i tak mi się spodobały, że musiałam sobie też takie zrobić. Jako że to moje pierwsze bombki ze wstążką, to daleko im do oglądanych przeze mnie oryginałów, ale i tak jestem z efektu bardzo zadowolona :) Zresztą oceńcie sami :)
A ja, jak zwykle, bardzo Wam dziękuję za Waszą obecność tutaj i za przemiłe komentarze.
Życzę spokojnej nocy i udanego weekendu!
Przepiękne, cudowne, magiczne, słów mi brakuje, żeby wyrazić zachwyt :)
OdpowiedzUsuńjejku........
OdpowiedzUsuńooooooooooooooooo
są urocze, cudowne, piękne i brakło mi już przymiotników:)
Ale cudowne bombki,naprawde słów brak:-)))
OdpowiedzUsuńWow, naprawdę śliczne bombki!!! Jak to dalekie od oryginału??? Dla mnie to jest majstersztyk, ja się po prostu zapisuję na wymiankę z Tobą, jak będziesz oczywiście miała czas:) Ja zrobię co zechcesz, a Ty mi taką wstążeczkową bombeczkę, co ty na to?:)))
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie!!!!
OdpowiedzUsuńSa fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńcuda!
OdpowiedzUsuńŚliczne są:) Chociaż i tak białe koronkowe górą;)
OdpowiedzUsuńkarczoszki w trochę innym wydaniu!
OdpowiedzUsuńw zasadzie to chyba pierwszy raz takie widzę, fajnie wyglądają te "oczka"
pięknie
Jakie cudne!
OdpowiedzUsuń